Forum  Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jeden- od września do grudnia 2007

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Nasze pisanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari
Admin
Admin



Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siemianowice

PostWysłany: Nie 18:13, 20 Kwi 2008    Temat postu: Jeden- od września do grudnia 2007

Co się dzieje u młodzieży?

Ten rok szkolny zaczęliśmy od „Wielkiego naba młodzieżowego- Ja jestem drogą”, które odbyło się w Jaworznie. Wraz z młodzieżą z innych miast zapełniliśmy tamtejszy zbór tak, że aż pękał w szwach. Tego wieczoru mieliśmy stanąć w miejscu, od którego tak naprawdę wszystko się zaczęło- na wzgórzu Golgoty. Był to dobry czas, który wniósł w nasze serca zbudowanie i wiele zachęty na ten rozpoczynający się wtedy rok szkolny.

Potem pojawiło się jeszcze więcej wyjątkowych okazji do spotkań, były to m. in:

Czuwanie nocne, którego temat brzmiał: Podejmuj właściwe decyzje- wnioski z życia Saula”. Główne słowo tego wieczoru pokazało nam, jak ważne są nasze codzienne wybory
i jak wielki mają wpływ na nasze życie. Modliliśmy się też o wiele kwestii. Jak zwykle był również czas na zabawę.

Wyjazd integracyjny do Klucz
- trzydniowa wycieczka, w trakcie której mogliśmy pogłębić lub też po prostu zbudować nasze relacje. Mieliśmy też bardzo dobry czas uwielbiania
i wzajemnego usługiwania sobie. Nie zabrakło także atrakcji terenoznawczych, zarówno nocą, jak i za dnia. W niedzielę dano nam wyjątkowy przywilej poprowadzenie całego nabożeństwa- od uwielbiania, aż po kazanie...

Jako młodzież postanowiliśmy spędzić trochę czasu na wspólnym uwielbianiu Boga i społeczności z Nim, jak i ze sobą nawzajem.
Myślę, że każdy z nas ma potrzebę „ucieczki od codzienności”, by móc spędzić trochę czasu w gronie przyjaciół.
W Kluczach zatrzymaliśmy się w tamtejszym zborze. Razem mogliśmy uwielbiać Boga, trochę się pobawić, pogadać, a w końcu też „rzucić” się ze zmęczenia do łóżka, by wypocząć przed następnym dniem. Wstawanie było ciężkie, tym bardziej ze świadomością porannej rozgrzewki, która spóźnialskim dała nieźle w kość. Trochę zjedliśmy i porozmawialiśmy z Bogiem- każdy na swój indywidualny sposób :), potem poszliśmy trochę pozwiedzać:) Ogólnie był to bardzo symapatyczny dzień, zwłaszcza, gdy na myśl przychodzę pamiętne chwile z dni otwartych McDonald's, na których tez musieliśmy się pojawić.
Justyna


Spędziliśmy 3 bardzo fajne dni razem. Najlepszym punktem naszego wyjazdu była wycieczka do Rabsztyna. Nasza wykfalifikowana Pani przewodnik zafundowała nam troszkę dłuższą drogę, ale daliśmy radę i ruiny zamku zobaczylismy dokładnie z każdej strony. W niedzielę usługiwaliśmy w tamtejszym zborze, i zrobilismy to, jak najlepiej potrafiliśmy :) Ci, których nie było, niech żałują! :)
Paula


Chwałotłok, czyli konferencja pełna uwielbienia, organizowana przez młodzież gliwickiego zboru „Arka”. Było to już 3. spotkanie pod takim tytułem, po raz pierwszy jednak trwało dłużej, niż jeden wieczór. Uczestniczyliśmy w wykładach na temat uwielbienia, prowadzonych przez misjonarzy z Dropp in Ministry, warsztatach aktorskich, plastycznych i wokalnych oraz w świetnym uwielbianiu prowadzonym przez zespół Yadah z Żor. Mogliśmy też po raz kolejny jeszcze bardziej się zintegrować i stworzyć naprawdę zgraną grupę.

W Gliwicach spędziliśmy bardzo fajny czas :) Duże wrażenie zrobił na nas wykład pastora Leszka Mochy (jak zwykle było młodzieżowo :))
Paulina
Na Chwałotłok jechaliśmy z pozytywnym nastawieniem. I tez nikt nie żałował, że się tam znaleźliśmy. Mogliśmy się bardziej poznać, otworzyc przed sobą, a przede wszystkim mieliśmy dobry czas z Bogiem. Panowała tam świetna atmosfera:)
Agnieszka




Miniradykalni- Jaworzno; kolejny raz zawędrowaliśmy do zboru w Jaworznie, by tym razem uczestniczyć w uwielbieniu prowadzonym przez zespół Filadelfia z Wodzisławia Śląskiego oraz wysłuchać słowa na podstawie historii o uzdrowieniu sparaliżowanego (Łukasza 5, 17-20). Istotne były trzy punkty: wizja, działanie i determinacja, które możemy, i oczywiście powinniśmy, stosować w naszym życiu.

Czuwanie nocne o temacie: „Zbuduj swój bezpieczny statek”. Naszym specjalnym gościem był brat Zbyszek Zarożny, który usłużył nam kazaniem, opartym się na historii Noego, budującego arkę, dla zachowania przy życiu siebie i swojej rodziny. Szczególnie mogły dotknąć nas spostrzeżenia na temat budowy arki- czasu, konstrukcji, nakładu pracy. Zostaliśmy zachęceni do budowania własnej arki.
Ponadto moglismy uczestniczyć także w wieczorkach rozmów o sprawach damskich i męskich. Mieliśmy również dobry czas ze sobą przy poczęstunku, filmie i zabawach.

Wigilijka- czyli nasze przedświąteczne spotkanie w jak najbardziej w uroczystym tonie. Oprócz wyjątkowych przekąsek: sałatek, słodyczy i ciast, mieliśmy także okazję zaprezentować nasze talenty wokalne i aktorskie. Sprawdziliśmy się również w konkursie biblijnym :)

Wyjazd sylwestrowy do Klucz- zapamiętamy jako 4 ostatnie dni roku 2007; dni, których przewodnim tematem było hasło: „I ty jesteś/ możesz być mężem Bożym”. Codziennie słuchaliśmy wykładów na temat Bożych bohaterów, opisanych w Biblii; i tak poznaliśmy bliżej postawy Eliasza, Ezawa, Ezdrasza, Korneliusza, Szadracha, Meszacha i Abed- Nego oraz Jechoszafata i Piotra. Każda z tych postaci zapisała się na kartach Biblii czymś szczególnym, z czego mogliśmy wyciągnąć naprawdę dużą naukę. Jednej nocy studiowaliśmy także List do Hebrajczyków, rano mogliśmy dzielić się wnioskami z nocnych rozważań. Dla wszystkich był to też szczególny czas usługiwania tamtejszemu zborowi- uwielbieniem, słowem, przedstawieniem i modlitwą.
Dużo czasu spędziliśmy także na rozmowach i zabawach. Punktem całego programu był oczywiście sylwester. Po powitaniu nowego roku peterdami i zimnymi ogniami, poprzez nasze barwne stroje, staliśmy się biblijnymi postaciami. Było wiele śmiechu ( a to za sprawą skeczy i gier), a także wspomnień całego roku (za sprawą zdjęć).
Podsumowując, mieliśmy naprawdę świetny czas, zarówno dla naszego ducha, jak i ciała.

Tegorocznego sylwestra spędziliśmy w Kluczach, gdzie byliśmy przez 4 dni. Mieliśmy okazję usłużyć w niedzielę i poprowadzić nabożeństwo. Tematem wyjazdu była myśl "I Ty możesz być mężem Bożym", na podstawie której kilka osób przedstawiło nam różne postacie biblijne, pokazując nam, ze tak naprawdę Bóg może użyć każdego z nas do wypełnienia swojej woli. Oprócz tego mieliśmy dużo czasu na gry, zabawy ,a także mogliśmy poznać się lepiej i oczywiście powitać nowy rok.
Jan



Nie możemy zapominać też o naszym normalnych, sobotnich spotkaniach; na nich też bardzo wiele się dzieje- mamy uwielbienie, czas na rozmowy, świadectwa, dzielimy się przygotowanym słowem. Mówiliśmy juz o naszej jedności w Chrystusie, ufności w Bogu, zdobywaniu dusz, czyli ewangelizacji, a także o naszym stosunku do pieniędzy i postawie dawania; tematami były również pokora, uzależnienia i ostatnio marzenia..

Pamiętajcie, można nas znaleźć w zborze w soboty o 16. Zapraszamy :)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mari dnia Nie 22:08, 11 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Nasze pisanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin